Ta strona używa plików cookies i innych technologii ułatwiających komunikację z serwerem. Pliki te nie są wykorzystywane przez właściciela strony do żadnych celów reklamowych lub marketingowych. Wymagane są wyłącznie do logowania się zarejestrowanych użytkowników. Jeżeli nie akceptujesz cookies możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki tutaj !
Fobos to jeden z dwóch marsjańskich księżyców, który z wszystkich innych w Układzie Słonecznym krąży najbliżej swojej planety, bo w odległości około 6000 km. Od dawna z pomiarów jego orbity i obliczeń wynika, że z każdym obiegiem zbliża sę on do Marsa i po okresie ok. 50 mln lat powinien spaść na jego powierzchnię. Ostatnie badania wykazują też, że widoczne na powierzchni Fobosa rowy to są w istocie tzw. rozstępy, które są wynikiem rozrywania ksieżyca przez siły grawitacyjne Marsa.
Perowskity – grupa nieorganicznych związków chemicznych, soli o ogólnym wzorze ABX3, gdzie A - to zwykle kation metalu z grupy litowców lub berylowców (rzadziej któregoś z metali przejściowych), B - to kation o liczbie koordynacyjnej równej 6 (najczęściej tytan, niob, tantal, mangan), zaś X - to zazwyczaj anion tlenkowy O2-, rzadziej halogenkowy lub siarczkowy. Nazwa tej grupy związków pochodzi od minerału perowskitu CaTiO3, reprezentatywnego przedstawiciela grupy. Perowskit odkryty został w roku 1838 przez Gustava Rose w górach Ural i nazwany na cześć mineraloga rosyjskiego, L. A. Perowskiego.
Nadchodzi 46. rocznica lądowania pierwszych ludzi na Księżycu. Ślady ich działalności w trakcie tych pierwszych krótkich wizyt można oglądać do dzisiaj i ponieważ Księżyc nie ma atmosfery, żaden wiatr ich nie zdmuchnie ani woda nigdy nie zmyje.
Coraz częściej słyszy się, że miejsca te powinny zostać objęte ochroną jako swoiste pamiątki historii rozwoju ludzkości.
Tak wyglądały ślady 40 lat po lądowaniu
Domowym sposobem możemy mierzyć prędkość światła posługując się mikrofalówką i np. kiełbasą. Wykorzystujemy fakt, że mikrofalówka wytwarza fale stojące o częstości ok. 2,45 GHz. Fale stojące mają jak wiadomo węzły i strzałki, czyli obszary w których drgania elektryczne są najmniejsze i największe. Tak więc, jeśli nieruchomy produkt umieścimy wewnątrz to nagrzeje się on nierównomiernie - najbardziej w miejscach największych drgań (strzałek) a najmniej w miejscu najmniejszych drgań (węzłów). Miejsca te pozwalają wyznaczyć w przybliżeniu długość fali elektromagnetycznej o częstości 2,45 GHz.
Reszta to już zwykłe mnożenie (prędkość fali) = (długość fali)*(częstotliwość)
W świecie kwantowym cząstki mogą szaleć i być w więcej niż jednym miejscu na raz. Ale to, że podobnych szaleństw nie widzimy w skali makro, może być sprawką grawitacji. Ona może demaskować cząstki i zabraniać im kwantowych zabaw.
Niezwykłe związki między mechaniką kwantową i teorią względności ukazali fizycy z międzynarodowego zespołu, kierowanego przez Časlava Bruknera. Badania, których współautorką jest Polka, dr Magdalena Zych, ukazały się w czerwcu w prestiżowym czasopiśmie "Nature Physics
Już w 1960 roku Freeman Dyson zauważył, że skolonizowana przez wysoko rozwiniętą cywilizację galaktyka powinna emitować wystarczająco dużo ciepła technologicznego aby mogło być zarejestrowane w tzw. podczerwieni. Nagrzane ciała i urządzenia techniczne emitują ciepło, czyli właśnie fale podczerwone. Z przebadanych do tej pory 100 000 podejrzanych o to galaktyk tylko 50 ma podwyższony poziom promieniowania podczerwonego. Jednak jego źródłem mogą być nie znane jeszcze procesy naturalne. Negatywny jak dotąd wynik poszukiwań może być tłumaczony różnie. Galaktyki te są daleko i obserwujemy ich promieniowanie z odległości co najmniej kilkudziesięciu czy kilkustet milionów lat świetlnych czyli z czasów, kiedy takie cywilizacje były jeszcze w powijakach na swoich planetach. Być może też - jak zauważa Michio Kaku - większość cywilizacji ginie na poziomie wczesnego rozwoju, zanim zacznie eksplorację nie tylko swojego układu planetarnego ale i swojej galaktyki. Taki los może spotkać Ziemian, jeśli nie poradzimy sobie z problemem energii atomowej, uruchomienia odnawialnych źródeł energii na skalę globalną, wojen i problemami narodowościowo- kulturowymi. Cywilizacja może zginąć, chociaż życie organiczne będzie toczyło się dalej. Może właśnie dlatego nie odwiedziła nas jeszcze żadna wysoko rozwinięta